Ziemia a dynamoświat

Temat rzeka. Ilość róznic i powiązań pomiędzy tymi dwoma wciąż oddziaływującymi na siebie ciałami niebieskimi jest tak ogromna że możnaby pisać o tym eseje. Postanowie scharakteryzować wam w skórcie, głowne aspekty.

Ziemia a dynamoswiat.

Dynamoswiat, niewiele mniejsza od ziemi planetka istnieje tuz kolo niej w jakby odzielnym wymiarze. Pole ochronne wytwarzane przez serwer glowny dynamoswiata chroni oba swiaty przed wzajemnym przenikaniem sie. Niestety, czasem wskutek dobnej awarii servera lub dzialania poteznego artefaktu w oslonie dynamoswiata powstaja "dziury" przez ktore mozna wpasc na ziemie. Nazywane sa one portalami. Co ciekawe przypadkowe portale powstaja tylko w dynamoswiecie. Niemozliwe jest przejscie z ziemi do dynamoswiata bez uzycia specjalnego artefaktu.

O ile na ziemi naprawde istnieje garstka ludzi zdajacych sobie sprawe z istnienia blizniaczo podobnej planety zamieszkanej przez dynamony o tyle w dynamoswiecie o drugim wymiarze wie az 5 % populacji. Wiekszosc z nich traktuje to jednak jak cos w rodzaju legendy, bajki ktora straszy sie male dzieci. " nie oddalaj sie od domu bo ziemia cie wciagnie i juz nigdy nie wrocisz" . Co najsmutniejsze wiekszosc osob przechodzacych niechcaco przez jeden z portali juz nie wraca.

Pomimo,że Ziemia stoi na znacznie nizszym technologicznie poziomie handel miedzy oboma planetam rozkwita. Glownym produktem eksportowym jest ziemski alkohol. W dynamoswiecie jedyną roslina ktora moze zostac poddana fermentacji alkoholowej jest ryz. Wobec tego jedynym "procentowym" napojem jest sake. Nic wiec dziwnego iz ziemskie piwo, wino oraz wodka stanowia mile urozmaicenie. Tajemice handlu z Ziemia oraz umozliwiajace to artefakty sa wazna, przekazywana z ojca na syna tajemmica. Alkohole kupowane na Ziemi sa sprzedawane potem jako nowe rodzaje sake, których receptury są tajemnym przepisem.

Rzady wszystkich kontynentow w dynamoswiecie co roku wydaja wielkie sumy na poszukiwania Ziemi. Chodza plotki, ze rzad kontynentu Centralnego jest od dawna w kontakcie z wladzami ziemskich panstw, a w strefie £ ,najpilniej strzezonym budynku wydzialu do spraw nadzwyczajnych , hoduja pare ziemskich zwierzat. Ich uniezaleznienie od jakiegolwiek serwera czyni z nich ponoc doskonale obiekty badawcze.

Ziemianie sa znacznie uposledzeni pod względem fizycznym w stosunku do miesxkancow dynamoswiata.Ich wlosy moga byc naturalnie tylko zolte, czarne, brazowe badz rude. Oczy maja odcienie od blekitnego, po brazowy, czarny oraz zielen i zolc. Ta mala roznorodnosc spowodowana jest najprawdopodobniej stosunkowo krotkim istnieniem gatunku. Sa takze znacznie slabsi. Ich rany goja sie bez porownania dluzej, a ich ciala sa bardziej podatne na roznorakie obrazenia. Przez brak serwera sa rowniez pozbawieni wielu umiejetnosci, takich jak np. Battle technique czy, Soulucja

Pierwsi ludzie przybyli na Ziemie najprawdopodobniej przypadkowo, przez portal z Dynamoswiata. Z latwoscia dzieki swojej inteligencji i technice zapanowali nad prymitywnymi homanoidami oraz pokonali ich wyscigu o zapanowanie nad ziemia.

Wiekszosc wielkich ziemskich cywilizacji to w rzeczywistosci zorganizowane grupy "rozbitkow" z ds, za wszelka cene pragnacych wrocic do domu. Wielu z nich udawalo sie to. Ziemscy archeolodzy za to do dzis nie moga dojsc do tego, jakim cudem tak wiele cywilizacji dosłownie "znikło z powierzchni" ich planety.

Syndrom Deeager'a - mityczna choroba dotykająca osoby pierwszy raz podróżujące z DŚ an Ziemie i które spędziły na błekitnej planecie więcej niż 24 h. Niezbadana i przez większość lekarzy uznawana za mit (tak jak i sama ziemia). Syndrom nazwany od pierwszego legendarnego podróżnika z Kontynentu Centralnego, który zginął po rzekomej wizycie na ziemi.

Organizm człowieka z DŚ , na ziemi odcięty od servera po powrocie próbuje na powrot podłaczyć się do niego i uśpić część własnego DNA (ktore było mu niezbędne na Ziemi,ale już nie w Dynamoświecie)

Objawy: Nudności,bóle głowy, skurcze, omdlenia
W ekstremalnych wypadkach dokońca życia występuje niemożliwość synchronizacji z serverem.

Nie ma żadnych wiadomości o tym, by choroba występowała w analogicznej wersji dla ziemskich podróżników.